Wszystko zaczęło się tutaj
Jest w Krakowie reżyser, który chowa w kieszeni klucze do z niewielką sceną. W średniowiecznej piwnicy i w dawnym więzieniu tworzy dzieła niezwykłe. Właśnie tu, w Teatrze Mumerus, poznać możemy
URSZULA
MARKOWSKA
Jak
zaczęła się Pana przygoda z teatrem?
WIESŁAW
HOŁDYS
- Ze
sztuką teatru związany jestem od dzieciństwa, bo wszystko zaczęło się tutaj, w
Cieszynie, gdzie się wychowałem. Najpierw jako kilkuletni chłopiec fascynowałem się kinem. Godzinami rysowałem na
marginesach gazet klatki taśmy filmowej. Próbowałem je sklejać i puszczać nawet
przez