niedziela, 13 lipca 2014
GDZIE W CIESZYNIE MIESZKAŁEM
Usprawiedliwienie autobiograficzne: w tym domu, w rytmie odmierzanym biciem zegara na XIV-wiecznej baszcie, spędziłem dzieciństwo. Wiele się na browarze i zamku w w Cieszynie nie zmieniło (co potwierdza zdjęcie na dole), jedynie zegar na wieży nie bije, bo miasta Cieszyn nie stać na opłacanie nakręcacza. Aha! I jeszcze jedno - to też się zmienia, że do Cieszyna praktycznie nie jeżdżą pociągi (bo trudno przecież na poważnie brać cztery połączenia dziennie do Czechowic), a przecież wyglądałem z drugiego okna po prawej, aby zobaczyć pociąg pośpieszny do Warszawy o 14:02.
środa, 9 lipca 2014
STARY CMENTARZ
"Do mamy lecim, do mamy..." - to z drugiej części
"Dziadów", tak krzyczą duszyczki umarłych dzieci szukające miejsca pomiędzy
niebem a ziemią. Przechodząc koło bezimiennych figurek grupy dzieci na
nieczynnym cmentarzu przy kościele św.
Jerzego w Cieszynie ma się wrażenie, że
te kamienne dzieci przez wieczność całą recytować będą słowa Mickiewicza. Przy tym średniowiecznym
kościele istniał szpital, a przy szpitalu cmentarz, który do końca XIX wieku funkcjonował
jako jeden z cmentarzy miejskich, kiedy w 1891 założono nowy Cmentarz Komunalny
przeniesiono tam co bardziej zasłużonych zmarłych, resztę pozostawiając na
zboczu wzgórza wznoszącym się nad kościołem św. Jerzego.
Czas, a może też i ludzka pazerność na metal dokonały destrukturyzacji krzyży i pomników - przez co odnosi się wrażenie spotęgowanego
cierpienia rdzewiejącej i połamanej materii nagrobków.
TUKEJ CHODZI SIĘ NA POLE PO BORÓWKI
Jedynie prawomocna nazwa dla Cieszynioków, Centusiów i Galicyjoków (jestem całą niniejszą trójcą w jednym ciele i duchu). A jagoda to może być co najwyżej wilcza albo opuchnięta od przebywania na dworzu. Ewentualnie jeszcze jako jagodzianka na kościach w charakterze ostatniego ziemskiego napitku.
KONFESJA PRZEMYTNIKA
Ta tablica
umieszczona na wystawie poświęconej polsko -
czechosłowackiej granicy zorganizowanej
w Muzeum Śląska Cieszyńskiego uruchomiła
we mnie potrzebę rachunku sumienia i publicznego wyznania win.
Subskrybuj:
Posty (Atom)