Czemu z nagrobnego
napisu usunięto imiona czterdziestoletniej
kobiety i szesnastoletniego chłopaka - ich nazwisko pozostawiając jednak jako
godne przejścia do historii ? A wyrazy przed datą urodzenia i śmierci dlaczego
skuto? Być może dlatego, że mogły być po niemiecku. A kwadratowa niewiadoma
przed słowem "Morys" - co miała ukryć? Za to cyfra "3" jako jedyna okazała sie być godna istnienia
na granicie nagrobka - stojąc dumnie w szyku skutych wyrazów, których sensu darmo szukać, jako że przemieniły się w pył
pod dłutem kamieniarza.
(Cmentarz Komunalny w Cieszynie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz