OBRAZEK LUDOWY
Zdobycz z targów staroci w Cieszynie. Podchodzę do stoiska, widzę to
cudo i pytam się po ile. "Po pięć złotych, bo my są z Goleszowa".
Odkładam na bok, żeby jeszcze czegoś poszukać, w końcu biorę, chcę
zapłacić, a sprzedawczyni z niedowierzaniem w głosie: "To co, da pan te
pięć złotych?". Poza pięknymi tekstami są również ciekawe ilustracje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz